Jest powszechnie znaną prawdą, że nie da się uciec przed prawami fizyki. Na jabłko działa grawitacja tak samo jak na odległe gwiazdy. Między dłonią a klamką niekiedy przeskoczy iskra dzięki zjawiskom elektrostatycznym, które odpowiadają też za powstawanie piorunów w czasie burzy. Przykłady można by mnożyć, a te same prawa, które rządzą wszechświatem, stoją też u podstaw funkcjonowania ludzkiego ciała. Opisem zjawisk biologicznych w ujęciu fizycznym zajmuje się biofizyka. Podczas zajęć postaramy się, bez skomplikowanych wzorów i równań fizycznych, przyjrzeć i zrozumieć jak funkcjonuje układ krwionośny, oddechowy czy mięśniowy; zastanowimy się, dlaczego widzimy, słyszymy i czujemy, ale też – dlaczego wrażenia zmysłowe nie zawsze są odbierane obiektywnie. Porozmawiamy także o odbieraniu smaku, a przy tej okazji – zastanowimy się, czy biofizyka ma znaczenie także w kuchni.